Czerwona krew w niebieskim mieście
Jadąc do Maroko miałam kilka najważniejszych celów, destynacji podróżniczych – takich absolutnych „must see”. Niebieskie miasto było w…
10 grudnia 2015Jadąc do Maroko miałam kilka najważniejszych celów, destynacji podróżniczych – takich absolutnych „must see”. Niebieskie miasto było w…
Noc spędzona na Saharze pod gołym niebem, to coś, co każdy powinien zapisać na swojej bucket liście, a…
Poległam. Miał być jeden, ale muszą być dwa wpisy: na Saharze było po prostu za dużo dobra. To…
Krótka historia o tym, jak rzeczy potrafią iść nie po naszej myśli – i jak bardzo wspaniałe to może być.…
Warzazat nazywany jest „Bramą do Sahary”. I tam zmierzaliśmy. Obudziliśmy się w Taroudancie – marokańskiej stolicy oleju arganowego. Czekała…
Myślisz Maroko to i egzotyka. Faktycznie, tutaj jest prawdziwa Paradise Valley. Podczas całej wyprawy marokańskiej byliśmy w dwóch,…
Podczas całej marokańskiej podróży były dwa kulminacyjne punkty zdjęciowe. W Legzirze miał miejsce jeden z nich. Mimo, że w momencie…
„Gorąc” – to pierwsze, co pomyślałam wysiadając z samolotu. Jakaż tam jest patelnia! Myślałam, że ja – miłośniczka skandynawskiego…