Marzenia zwykle się spełniają, ale nie tak i nie wtedy, kiedy tego pragniemy.
Maria Dąbrowska
Mówi się, że marzenia są po to, by je spełniać. Po drodze jednak, w pogoni za tymi marzeniami, dzieją się rzeczy, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć, a które okazują się równie cudowne. Albo nawet i piękniejsze? Dopiero w momencie ich spełnienia stwierdzamy, że spokojnie mogłyby się znaleźć na liście marzeń. Te małe i te duże. Te z pozoru proste i piękne. Chwile.
To jest trochę taka odwrócona lista marzeń. Lista zdarzeń, lista wdzięczności. Za momenty.
Lista zdarzeń powstała by piękne chwile nie uciekły z pamięci. By celebrować niezaplanowane marzenia, które już się spełniły. By je dostrzec i być za nie wdzięcznym.
Moja lista zdarzeń
1. Wejście na Jebel Toubkal, czterotysięcznik.
2. Zobaczenie migrujących nietoperzy.
3. Ujrzenie fok wylegujących się na krach lodu.
4. Łuki skalne w Legzirze.
5. Wejście na wulkan Kawah Ijen.
6. Wschód z widokiem na wulkan Bromo.
7. Rejs po wyspach Indonezji.
8. Pierwsza okładka! I 5 kolejnych. Każda cieszy.
9. Jesienna wizyta w Skalnym Mieście.
10. Wschód na pastwisku, nad rozlewiskiem Bystrzycy.
11. Siedzenie na backstage podczas koncertu.
12. Iran.
13. Geopark na wyspie Keszm.
14. Jedzenie włoskiej pizzy.
15. Picie wina na winnicy, o zachodzie słońca.
16. Zobaczenie Święta Ofiarowania w Szafszawanie.
17. Zobaczenie Hallstatt skąpanego we mgle.
18. Uczestniczenie w Cabalcor w Kordobie.
19. Jazda konna w terenie, tak ogólnie.
20. Zobaczenie pierwszego wielkiego wodospadu na Islandii.
21. Siedzenie na platformie na drzewie w lesie deszczowym i obserwowanie ptaków.
22. Jeżdżenie rowerem po Chicago.
23. Oglądanie El Classico na Camp Nou.
24. Wjechanie busem na trzytysięcznik w górach Atlas.
25. Jaskinie Szkocjańskie na Słowenii.
26. Wschód słońca na wydmach w Corrajelo.
27. Czucie totalnej wolności podczas jazdy skuterem po Bali.
28. Poranny treking na wodospad w Akchour.
29. Zobaczenie pól usłanych łubinami na Islandii.
30. Zobaczenie parującej ziemi na Islandii.
31. Lustrzane mauzoleum w Sziraz.
32. Spoglądanie na granicę gruzińsko-armeńską ze wzgórz Dawida Garedży.
33. Samotny trekking na Ormulę.
34. Spędzenie w Valldal trzech letnich miesięcy.
35. Rejs po norweskim fiordzie.
36. Jedzenie super spaghetti z pudełka na Vardefjellet.
37. Zjedzenie śniadania w Luční boudzie.
38. Zobaczenie Skalnego Miasta o wschodzie i we mgle.
39. Góry widziane zimą!
40. Wschód na Sokolikach.
41. Praca przy teledyskach dla inspirujących artystów.
42. Zjechanie do kopalni ponad 1000 metrów pod ziemią.
44. Dzikie tańce z Sylwią na ulicach i w porcie w Valldal.
45. Jedzenie arbuza z widokiem na Geirangerfjord.
46. Lot helikopterem nad Górami Skalistymi w Kanadzie!
47. Widok turkusowej wody kanadyjskich jezior.
48. Zobaczenie dziko żyjących zwierząt w Kanadzie.
49. Zobaczenie magicznego światła w Bazylice św. Piotra w Watykanie.
50. Zachód słońca na rzymskich mostach.
51. Prowadzenie jeepa na małym offroadzie!
52. Lot awionetką nad nocną Warszawą.
53. Usłyszenie dźwięków lasu deszczowego.
54. Wznoszenie toastu z Gruzinami.
55. Spoglądanie na Kazbek z tarasu popijając kawę.
56. Zobaczenie tęczy nad fiordem.
57. Noc na Preście.
58. Wielokrotne rejsy po Nærøyfjordzie.
59. Spędzenie lata we Flåm z cudnymi ludźmi.
60. Tańczenie w najdłuższym tunelu świata, Lærdalstunnelen.
61. Jedzenie pizzy podczas roadtripu na Snow Road.
62. Pływanie kajakiem po Nærøyfjordzie i pływające z nami foki.
63. Jazda rowerem po Rallarvegen, szczególnie jesienią.
64. Uczestniczenie w imprezie urodzinowej z Beduinami.
65. Ujrzenie świecącego planktonu w morzu!
66. Zobaczenie Ściany Trolli.
72. Bieganie po norweskich lasach.
73. Uczenie się norweskiego od Norwegów.
74. Zrobienie sobie tatuażu!
75. Prowadzenie psiego zaprzęgu w -32 stopniach.
76. Bujanie się na huśtawce nad fiordem.
77. Doświadczenie bardzo rajskich, omańskich wadis.
78. Targ Kóz w Nizwie.
79. Możliwość doświadczenia w Norwegii wszystkich pór roku.
80. Karmienie i głaskanie reniferów.
81. Zobaczenie wyścigów reniferów i wielbłądów.
82. Jazda rowerem pod zorzą polarną.
83. Przeżycie nocy polarnych.
84. Zobaczenie fiordu pod mgłą i ze słońcem, niesamowitość.
85. Zobaczenie masy pływających orek i humbaków!
86. Jabal Shams, Wielki Kanion Bliskiego Wschodu.
I to jeszcze nie koniec. Ale co będzie dopisane jako kolejne? Tego jeszcze nie wiem.